iluminacja











wciąż wierzę w iluminację. zanurzam w jeziorze koniuszek małego palca u stopy czekając aż coś się wydarzy. z naszych rozmów, z moich wędrówek, z koloru jabłek, z piosenek zapisanych na serwetkach, zbieram pozorne fragmenty układanki i łączę na siłę wypukłość z wypukłością. wciąż jeszcze przecieram okulary z deszczu by widzieć wyraźniej i więcej, nie pozwalam się zamknąć w wykres, rzeźbę, schemat i typ charakteru. jezioro zdążyło przenieść się nieco na północ pochłaniając moje stopy a ja ciągle milczę. i czekam.

Comments