zwiastun
zlizuję z kciuka krwisty menisk o smaku nowej pory roku. słodko-słono-metaliczny i ciepły. pogański rytuał na języku. popękane od mrozów skórki przy paznokciach krwawią na wiosnę. to pierwszy zwiastun w kolorze wymyślonym na przekór przebiśniegom. brudzą się od wewnątrz ściegi wciąż noszonych rękawiczek, brudzą się karty czytanych w tramwajach książek. pękają lody szorstkiej jak drewno pozimowej skóry. rzeki będą przez jakiś czas nie do zatrzymania.
A czapka zacznie parzyć w głowę, wszystko będzie pachniało zgnilizną i za rogiem będzie się całowała para, za każdym inna. :<
ReplyDeleteZgnilizna i miłość, absolutnie przecudne połączenie! :<
Delete