przeprowadzki






chciałabym na nowo wprowadzić się do archaizmów, zamieszkać w zapachu mleka, w splocie prawego warkocza, w pudle na pościel pod zieloną rogówką, we wszystkich godzinach piątych nad ranem grudnia 1995 roku.

Comments

  1. Przechowałaś je do dziś i są. Przecież są.
    To był dla mnie bardzo dziwny rok.

    ReplyDelete

Post a Comment