Znam ten wieżowiec - 9 na Placu W.
jedyny taki mieszkalny w tej częsci miasta i do tego różowy-z nim czy chcesz, czy nie chcesz, musisz się znać.
Ba! Byłem ongiś na jego dachu :).
ostatnie piętro wygląda na warte odwiedzin, zazdraszczam! samozwańczo zdobyłeś dach czy to była jakaś zmasowana akcja? :) na Nobel Tower swego czasu wpuszczano, ale nie dotarłam.
Och, w czasach zamierzchłych to było, jeszcze włazy pootwierane bywały, niekontrolowane; samozwańczo, rzecz prosta :).
Znam ten wieżowiec - 9 na Placu W.
ReplyDeletejedyny taki mieszkalny w tej częsci miasta i do tego różowy-z nim czy chcesz, czy nie chcesz, musisz się znać.
DeleteBa! Byłem ongiś na jego dachu :).
Deleteostatnie piętro wygląda na warte odwiedzin, zazdraszczam! samozwańczo zdobyłeś dach czy to była jakaś zmasowana akcja? :) na Nobel Tower swego czasu wpuszczano, ale nie dotarłam.
DeleteOch, w czasach zamierzchłych to było, jeszcze włazy pootwierane bywały, niekontrolowane; samozwańczo, rzecz prosta :).
Delete