przypomniało mi się


























tak jak przypomina się wiele rzeczy:
że biała suka dziadków miała ogon ucięty po nic,
że buki są zimne jak nogi nieboszczyków,
że coś na pewno wyryłyśmy w bazie chociaż parzyły nas pokrzywy
zanim dorosłość unieważniła wszystkie przysięgi.

Comments

  1. wyryłyście na korze buków? u nas to było w modzie, choć sama się nigdy na to nie zdobyłam.

    ReplyDelete
  2. Bo dłuższym namyśle stwierdzam, że jest to moje ulubione zdjęcie na Twoim blogu. Nie wiem, jak mogłam je przegapić. Magiczne po prostu!

    ReplyDelete

Post a Comment