czerpak z włosów




żaden chłód nie zastąpi chłodu granatowego od deszczu dnia, w którym można zanurzyć stopy i myśli. czepiam się tej wilgoci jak paradoksalnego ratunkowego koła wiedząc już, że nie ma przed tobą ucieczki w żywioły. na horyzoncie widać nocą tylko jedną plamkę światła, dalekie grzmoty rozchodzą się niczym gęsia skórka po marznących łydkach. pachnie tu dzisiaj twoim deszczem, zupełnie jakbyś przepuszczała każdą kroplę przez bezużytecznie piękny czerpak z własnych włosów.

Comments