kłącze





regularnie podlewasz
pobudzasz do wzrostu
ziarno rozpaczy
co kłączem sprężystym
pnie się spod żebra
wysoko ku nozdrzom
by tam się rozdwoić
by trysnąć z otworów

i sznurem podwójnym
wzlecieć ku nocy
przez obręcz Saturna
ku Ziemi z powrotem
by pętli zawijasem
na szyi zastygnąć
śmiertelnym...
śmiertelnym...



/k.n./

Comments